BILANS DODATNI
grudzień 2020
0 8
Porozmawiajmy...
Co nas stawia pod ścianą
■
Choć wiele jest problemów, które w ostat-
nim czasie dotknęły branżę mięsną, zacznij-
my naszą rozmowę od działań promocyjnych,
które w SRW RP – jak się wydaje – wyszły
na plus.
– Komisje Zarządzające Funduszami
Promocji mądrze dysponują pieniędz-
mi zdeponowanymi na kontach. Mimo
ograniczonych środków i bardzo skru-
pulatnego badania każdego projektu
przez KOWR, możemy pochwalić się
udanymi kampaniami. Z pewnością
programy, które w tym roku nie zostały
zrealizowane, wrócą w roku kolejnym,
jeśli tylko będzie można spokojnie funk-
cjonować bez obawy o zakażenie koro-
nawirusem. Najrozsądniejszą formułą,
co zostało ustalone z KOWR, jest pro-
mowanie polskich produktów w me-
diach społecznościowych krajowych
i zagranicznych, co w wielu przypadkach
jest znakomicie realizowane.
■
Promocja zagraniczna została zawieszona
na kołku?
– Działania promocyjne są zawieszo-
ne na całym świecie. Odwołano więk-
szość międzynarodowych imprez tar-
gowych. Co prawda ostatnio odbyły się
targi w Szanghaju, w których uczestni-
czyło 2,5 tysiąca firm z całego świata,
ale to efekt udanej walki z COVID-19
w Chinach. Myślę, że w przyszłym roku
stworzymy nową formułę promowania
polskiego mięsa w krajach azjatyckich.
Trzeba będzie przebywać w Azji dłużej,
nawet po kilka miesięcy, i współpracować
z polskimi dostawcami i azjatyckimi od-
biorcami poprzez biura w Hong Kongu,
Chinach, Wietnamie, Japonii czy Korei.
Mamy już przygotowane zespoły osób
w każdym z tych państw, które są do-
celowymi w ramach naszego unijnego
programu promocji „Europa pełna sma-
ków – tradycja i jakość”. Promocję, ale też
spotkania handlowe w części przeniesie-
my do internetu, rozwijając usługi w ra-
mach webinariów. Będziemy stale obecni
w mediach społecznościowych. Więk-
szość działań w nowej formule chcemy
zrealizować w dwóch najbliższych latach.
Wspomniane wyjazdy i długotermino-
we pobyty będą bezpieczne, ponieważ
w tych krajach, do których adresowany
jest nasz program, przypadki zarażenia
koronawirusem są sporadyczne.
■
Jaki wpływ na sytuację w hodowli miały
ASF i zamknięta możliwość eksportu mięsa
wieprzowego do Chin i innych krajów azja-
tyckich?
– W ostatnich miesiącach drastycznie
spadła cena mięsa wieprzowego. Kilka
miesięcy temu wNiemczech płacono 7,5
– 7 zł za półtuszę wieprzową, a pod ko-
niec listopada już tylko 4 złote i mniej.
To jest ogromny spadek. W takiej sy-
tuacji hodowla przestaje być opłacalna.
To efekt afrykańskiego pomoru świń,
praktycznie zamkniętego eksportu do
Chin i innych krajów trzecich, no i epi-
demii koronawirusa. Te trzy elementy
doprowadziły do tego, że cała bran-
ża mięsna stanęła pod ścianą. Mówię
o rolnikach, hodowcach i przetwórcach.
To są naczynia połączone, których nie
można rozdzielać. Uważam za najważ-
niejsze, by układ między hodowcami
a przetwórcami był stabilny. Tu bardzo
ważna jest także rola polskiej Wetery-
narii. Od współpracy zależy sukces nas
wszystkich.
■
Konieczność współpracy wydaje się być
oczywista. A jak ona, według pana, w tym
trudnym okresie wygląda naprawdę?
– Koronawirus ujawnił konieczność
zmian w całym łańcuchu produkcji. To
jest podstawowy element naprawy po-
wiązań pomiędzy ogniwami tego łańcu-
cha. Pandemia ujawniła, że zmiana po-
trzebna jest przede wszystkimw sektorze
wieprzowiny i wołowiny, bo w branży
drobiowej ta współpraca zdaje się być już
poukładana. Sytuacja powiązań w sek-
torze mięsa wołowego i wieprzowego
powinna zmienić się radykalnie. Inaczej
hodowla bydła okaże się nieopłacalna.
Aż żal patrzeć na to, jak to, co zrobili-
śmy w zakresie promocji mięsa wołowe-
go przez ostatnich dziesięć lat, po prostu
rozpada się niczym domek z kart. A był
to najlepszy wskaźnik wzrostu opłacal-
ności produkcji na wsi. Nadal jest jeden
element, który rzutuje na wszystkie do-
tychczasowe osiągnięcia...
■
...mianowice?
– Pośrednik. Jeśli nie doprowadzimy do
wyeliminowania pośredników w handlu
Z PIOTREM
ZIEMANNEM
WICEPREZESEM STOWARZYSZENIA
RZEŹNIKÓW I WĘDLINIARZY RP
ODPOWIADAJĄCYM ZA PROMOCJĘ,
ROZMAWIA BOŻENA SKARŻYŃSKA