BILANS DODATNI
grudzień 2020
2 4
Warto przeczytać
R
ok 2020 powoli dobiega końca. Dla
branży mięsnej był to okres nie-
zwykle dynamicznych zmian na
rynku. Chyba najważniejszym czynnikiem,
jaki w mijającym roku kreował rzeczywi-
stość, była pandemia koronawirusa. Zakłady
przetwórcze znalazły się pod presją gwałtow-
nych zmian podaży surowca oraz popytu na
gotowe produkty, co z kolei znalazło swoje
odzwierciedlenie w cenach na rynku. Rów-
nolegle branża musiała mierzyć się z bardziej
„standardowymi” wyzwaniami, takimi jak
ASF, grypa ptaków czy projektowane zmiany
legislacyjne. Wprawdzie wpływ tych czyn-
ników jest zróżnicowany w zależności od
podsektora przetwórstwa, jednak nie należy
zapominać, że otoczenie gospodarcze pozo-
staje bardzo zmienne i dotyczy to wszystkich
uczestników rynku.
Niepewność konsumenta,
niepewność producenta
W pierwszej fazie pandemia spowodowa-
ła gwałtowny wzrost sprzedaży detalicznej
żywności. Polacy w obawie o dostępność
towarów w sklepach „rzucili się” na zaku-
py. Kupowali nie tylko ryż i makarony czy
konserwy – choć o tych produktach było naj-
głośniej w mediach. Z półek znikały też inne
artykuły spożywcze, w tym mięso, wędliny
i kiełbasy. Na dynamiczny wzrost popytu
musiały odpowiedzieć zakłady przetwórcze,
co było sporym wyzwaniem organizacyjnym.
Jak wynika z danych GUS, w marcu produk-
cja wędlin (razem z kiełbasami) w średnich
i dużych zakładach była wyższa o 25 proc.
w porównaniu do lutego. W przypadku nie-
których produktów nie było możliwe zwięk-
szenie dostaw w takim zakresie, aby zaspo-
koić popyt. W efekcie odnotowano wzrost
cen. W połowie marca tuszka patroszona
kurczaka rzeźnego był droższa o 16 proc.
niż miesiąc wcześniej. Wmniejszym stopniu
podrożały półtusze wieprzowe – przeciętnie
o 5proc.
Ten szturm na sklepy spożywcze znalazł
swoje odzwierciedlenie w wartości sprzeda-
ży detalicznej artykułów żywnościowych.
W marcu jej wartość (w cenach bieżących)
była wyższa o 11proc. w porównaniu do lutego
oraz o 10 proc. w relacji rocznej.
Jednak wzrost popytu nie był trwały,
a przełom marca i kwietnia przyniósł nagły
jego spadek. W kwietniu Polacy, pozostają-
cy w izolacji społecznej, konsumowali zapasy
zgromadzone wmarcu. Znacznie rzadziej by-
wali też w sklepach. W kwietniu miesięczna
dynamika sprzedaży detalicznej żywności
była ujemna i wyniosła 10 proc. Spadek o ta-
kiej samej sile odnotowano również w relacji
rocznej. Wraz z osłabieniem popytu obniżyła
się produkcja w firmach spożywczy. To z kolei
wymagało kolejnych zmian organizacyjnych
w przedsiębiorstwach. Równolegle doszły
wyzwania związane z zapewnieniem bezpie-
czeństwa pracowników oraz ciągłości działa-
nia produkcji w dobie pandemii. Zwiększyły
się więc koszty po stronie pracodawców.
Zamknięta HoReCa problemem
dla producentów mięsa
Oprócz wysokich wahań sprzedaży detalicz-
nej, jednym z większych problemów wynika-
jących z pierwszej fali pandemii było ogra-
niczenie funkcjonowania branży HoReCa,
zarówno w Polsce, jak w innych krajach Unii
Europejskiej. Branża ta nie ogranicza się tyl-
ko do hoteli oraz restauracji. Są to również
placówki żywienia zbiorowego, na przykład
stołówki szkolne i studenckie. HoReCa jest
ważnym odbiorcą produktów z sektora prze-
twórstwa mięsa, szczególnie w przypadku
drobiu i wołowiny.
Administracyjne ograniczenie działalno-
ści branży HoReCa na początku drugiego
kwartału obniżyło popyt na mięso i niektóre
produkty przetwórstwa na rynku krajowym,
ale odbiło się też na wynikach sprzedaży za-
granicznej.
Wprzypadku mięsa drobiowego wolumen
eksportu w kwietniu był niższy o 10 proc.
w porównaniu do marca oraz o 12 proc.
w relacji rocznej. W maju, pomimo popra-
wy, eksport był niższy o 9 proc. r/r. Istotny
spadek zarejestrowano również w przypadku
wołowiny. W kwietniu wolumen sprzeda-
ży zagranicznej był niższy o 25 proc. w re-
lacji miesięcznej oraz o 24 proc. w porów-
naniu do analogicznego miesiąca ubiegłego
roku. Podobnie, jak w drobiu, maj przyniósł
stopniową odbudowę eksportu, ale wolu-
men pozostał znacznie niższy r/r (-10 proc.).
W mniejszym stopniu spadł eksport mięsa
wieprzowego, choć i w tym przypadku spa-
dek był istotny, wynosząc 16 proc. w relacji
miesięcznej. Wyższą dynamikę spadku od-
notowano w relacji rocznej (-33 proc.), ale był
to głównie efekt wysokiej bazy z pierwszej
połowy ubiegłego roku.
Spadek sprzedaży odnotowano również
w przypadku produktów mięsnych przetwo-
rzonych (np. dania gotowe). Ten asortyment
w znacznej części trafia do branży HoReCa.
Wkwietniu sprzedaż zagraniczna była niższa
o 21 proc. w relacji do marca oraz o 13 proc.
Największy znak zapytania na dziś: jakie restrykcje będą obowiązywały przed i w czasie
Świąt Bożego Narodzenia?
Odmrażanie i zamrażanie
branżowej niepewności