Minister nie zdradza wielu szczegółów, aby zaplanowane kontrole przebiegały odpowiednio i były rzetelne. Pewne jest to, że będą prowadzone z zaskoczenia. Wszystkie inspekcje w Polsce, które podlegają ministrowi Telusowi miały w ostatnich dniach odprawę w tej kwestii. Celem kontroli jest sprawdzenie czy produkty nie są oszukiwane oraz czy kraj pochodzenia jest odpowiedni do deklaracji. Są to istotne informację dla polskiego konsumenta, dlatego zwiększenie intensywności takich kontroli jest tak istotne.

Minister podkreśla, że zwiększenie częstotliwości kontroli spowodowane jest rosnącą liczbą spływających do Polski produktów z różnych stron świata (np. owoce). Według Wiadomości Handlowych istnieje przypuszczenie, że kontrole zaczną się w najbliższym czasie. Jednak nie wiadomo kiedy zostaną opublikowane wyniki z przeprowadzonych kontroli.

Przypominamy, że w kwietniu br. spółka Jeronimo Martins Polska otrzymała karę finansową ponad 60 mln zł odnośnie wprowadzania w błąd konsumentów w oznaczaniu pochodzenia warzyw i owoców.

Źródło 1

Żródło 2