Zagrożenia wprowadzania dezinformacji w branży spożywczej

29.06.2023

Minister podczas niedzielnego fetiwalu Polskiej Żywności Wysokiej Jakości #Kupuj Świadomie zauważył, że dezinformacja stała się "bronią gospodarczą", która służy do niszczenia marki produktów żywnościowych, w ten sposób zniechęcając do ich kupowania. Dlatego ważne jest by polska żywność była wiarygodna. Czuwają nad tym różne inspekcje m.in. Inspekcja Jakości Artykułów Rolno-Spożywczych.

Według ministra, polskie produkty cieszą się uznaniem konsumentów. Wielu z nich szuka żywności wysokiej jakości, ale trzeba ją promować, bo konsument musi wiedzieć który produkt spełnia takie wymagania. Telus zauważył, że w ostatnie lata - czas pandemii i wojny w Ukrainie - spowodowały, że jeszcze bardziej myśli się o bezpieczeństwie żywnościowym. "Jest ono równie ważne jak bezpieczeństwo militarne, zdrowotne, czy energetyczne, a nawet moim zdaniem, jest ono najważniejsze" - stwierdził minister. Stąd tak duża pomoc dla rolników, rzędu 15 mld zł. "Pomoc jest po to by zadbać o bezpieczeństwo żywnościowe i pomóc rolnikom przeżyć ten trudny czas" - podkreślił.

Nie wszystkim jednak podoba się wysoka pozycja polskiej żywności. W internecie, w mediach pojawią się różnego rodzaju dezinformacje i kłamstwa na temat jej jakości - zaznaczył Telus.Dodał, że z jednej strony markę polskiej żywności psują oszuści, którzy chcą zarobić. Z drugiej - są różne osoby, firmy, instytucje, które próbują wyprzeć polskie produkty z rynku i pozwolić by na nim znalazły się inne produkty.  Jest to sprawa gospodarcza i "nowa broń", dlatego różne organizacje branżowe w kraju podpisały porozumienie o wspólnym zwalczaniu dezinformacji - poinformował szef resortu rolnictwa.

Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki zaznaczył, że media poprzez powielanie nieprawdziwych informacji mogą spowodować załamanie eksportu, jak to miało miejsce w przypadku wysyłki wołowiny do UE kilka lat temu. Dezinformacja jest też stygmatyzowaniem różnych produktów, w szczególności mięsa, żeby "zrobić miejsce" na rynku dla produktów ultraprzetworzonych, które imitują produkty mięsne.

Zdaniem Wierzbickiego, by skutecznie zwalczać "fake newsy" kluczowa jest współpraca na forum unijnym i organizacji w kraju oraz wypracowanie wspólnego stanowiska z rządem. Wierzbicki zapowiedział, że organizacje producentów mięsa wystąpią z inicjatywą, by stworzyć nowe prawo, które będzie chronić zwyczajowe nazwy produktów mięsnych, tj. by sztuczne mięso nie było nazywane mięsem.

Wicedyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Marcin Wroński wskazał, że dezinformacja z roku na rok przybiera na sile. Dwa główne nurty to: atak na polską żywność jako na kraj pochodzenia i to najczęściej jest inspirowane i finansowane przez różne fundacje, które mają na celu pomniejszyć wartość polskiej żywności a podnieść wartość tej z innego kraju. Drugi rodzaj - to ataki na producentów, głównie produktów mięsnych. Polega on na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji np. na tematmęczenia zwierząt. Jak mówił, oczywiście informacje te padają na podatny grunt tj. do ludzi, którzy nie znają produkcji rolnej czy nie jedzą mięsa.

 

Źródło (grafika i tekst): Puls Biznesu

Całość przeczytasz tu: link

 

Dane Adresowe

Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy
Rzeczypospolitej Polskiej
ul. Miodowa 14
00-246 Warszawa
+48 22 6350184
507-130-369
biuro@srw.org.pl

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.