Mięso wołowe w różnych odmianach i smakach zdaje się dominować w grudniowych działaniach Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP. Pierwszym takim wydarzeniem było szkolenie z rozbioru półtuszy wołowej dla uczniów czterech Zespołów Szkół CKR, które 5 grudnia odbyło się w ZSR w Kowalu. Kolejnym bez wątpienia był 12. Świętomięs Polski, który 8 grudnia zorganizowano w Warszawie. Wołowina była jednym z trzech gatunków mięs reklamowanych w różnorodnych daniach podczas kilkugodzinnej akcji promocyjnej na Krakowskim Przedmieściu.

I teraz zaskakująca informacja – Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy 6 grudnia promowało w Nowogardzie… produkty zbożowe. Fundusz Promocji Ziaren Zbóż i Przetworów Zbożowych, obserwując inne działania SRW, zdecydował się powierzyć mu przeprowadzenie akcji promującej wyroby zbożowe wysokiej jakości. Wśród prezentowanych produktów były między innymi posiadające unijne certyfikaty chronione oznaczenie geograficzne: chleb prądzyński i andruty kaliskie.
- Nie bylibyśmy Stowarzyszeniem Rzeźników, gdybyśmy nie połączyli promocji wyrobów piekarniczych z mięsem. Zatem bułki i chleb prezentowaliśmy w postaci burgerów wołowych, hot dogów, makaronu z mięsem czy pajd chleba prądnickiego ze smalcem. Impreza spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców Nowogardu – zapewnia prezes Tomasz Parzybut i dodaje, że okazja promocji była znakomita, towarzyszyła bowiem Rozświetleniu Choinki w ramach Świątecznego Marketu. Degustacje były bezpłatne. W ciągu dnia wydano ponad 1000 porcji burgerów, cebularzy, pizzy oraz makaronów, a także ciast i ciasteczek, przygotowanych z mąki z polskich zbóż.
- Do Nowogardu będziemy wracali w przyszłym roku – mówi Tomasz Parzybut. – Przyznano nam już kolejną transzę finansowania z Funduszu Promocji Mięsa Wołowego. Będzie promować wołowinę w różnych jej osłonach. Zależy nam bardzo na zapoznawaniu konsumentów właśnie z tym gatunkiem mięsa, które - choć o nieprzecenionych walorach zdrowotnych i smakowych – ciągle zbyt rzadko gości w menu Polaków.
Kolejne szkolenie z rozbioru mięsa wołowego odbyło się w czwartek, 12 grudnia, w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Tym razem adresowane było do przedstawicieli RHD, kół gospodyń wiejskich, a także rolników, którzy chcieliby zajmować się rozbiorem mięsa wołowego w swoich gospodarstwach. Po raz pierwszy wśród kursantów znalazły się osoby bezrobotne, które wyrażają chęć podjęcia pracy w zakładach mięsnych w dziale rozbioru.
Szkolenie podzielone na część teoretyczną i praktyczną prowadził Krystian Dreszler.
I wreszcie – 13 grudnia – w Szczecinie odbędzie spotkanie z Olgierdem Geblewiczem, marszałkiem województwa zachodniopomorskiego. Przedstawiciele SRW RP będą rozmawiać o możliwości promocji paszteciku - smakołyku, jakim słynie Szczecin.
- Drożdżowe paszteciki szczecińskie, nadziewane mieszanką mięsa wołowego i wieprzowego, są wizytówką i dumą Szczecina. Zasługują na certyfikat i solidną promocję – wyjaśnia prezes SRW RP.
BS

fot. Beata Chełminiak