Wirusy i choroby wirusowe zwierząt na dobre zagościły w polskich gospodarstwach hodowlanych. Jedyna dobra informacja jest taka, że – jak poinformowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi - w Polsce nie ma pryszczycy i nie ma podejrzeń ewentualnej transmisji wirusa na terytorium RP. Bez nowych zakażeń pozostają Słowacja i Węgry. Mimo to Komisja Europejska przedłużyła ograniczenia w tych krajach do 30 maja 2025 roku.

Tymczasem rośnie liczba wykrytych w tym roku ognisk grypy ptaków. Stwierdzono ich już 85, a utylizacji trzeba było poddać ponad 7,7 ml sztuk drobiu. Na zwalczanie choroby wydano już ponad 66 mln złotych. W 2024 r. wydatki na zwalczanie ptasiej grypy wyniosły ponad 193 mln zł i ok. 4 mln zł na monitoring.
W maju 2025 roku w Polsce stwierdzono przypadki rzekomego pomoru drobiu w stadach komercyjnych (22 przypadki) i w gospodarstwach przyzagrodowych (26 przypadków). Choroba najczęściej dotyka kur rzeźnych oraz indyków. Utylizacji trzeba było poddać kolejne tysiące sztuk drobiu.
Rośnie także liczba stwierdzonych ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików, zwłaszcza w województwie pomorskim. Do 29 kwietnia br. wykryto aż 1902 przypadków ASF u dzików. Do połowy kwietnia zastrzelono ponad 19 tysięcy dzików (zlecono ponad 80 tysięcy odstrzałów). Na zwalczanie afrykańskiego pomoru świń w 2014 r. wydano 37 mln zł, a na monitoring choroby - 127 mln zł. W Polsce nadal obowiązują wcześniej wyznaczone strefy. Duża powierzchnia kraju znajduje się w strefie różowej, nieco mniejsza w niebieskiej, a najmniejsza w czerwonej, w której obostrzenia dla hodowców są najbardziej dotkliwe.

Fot wirus. Pixabay
Aktualna mapa stref ASF w Polsce. Źródło: GIW