Produkcja wołowiny spada. Z kolei eksport rośnie

02.01.2024

Pomimo niższej krajowej produkcji, w eksporcie mięsa wołowego notuje się wzrosty, jak podali analitycy z Banku Pekao S.A. Jest to związane m.in. z wysokim popytem w Turcji. Co ważne, jak dodają analitycy, popytowi na polską wołowinę nie szkodzą jej wysokie ceny.

W unijnej produkcji mięsa wołowego widoczne są negatywne efekty redukcji bazy produkcyjnej, jak czytamy w analizie Banku Pekao S.A. Wolumen produkcji pozostaje niższy r/r. W grupie krajów o ujemnej dynamice znajduje się także Polska, jak wskazują analitycy.

W analizie przygotowanej przez specjalistów Banku Pekao S.A. zaznaczono, że spadek unijnej podaży żywca do uboju odbija się na wolumenach produkcji mięsa wołowego. W segmencie wołowiny, podobnie jak w przypadku wieprzowiny, lokalna produkcja zwierzęca jest kluczowa dla dostaw surowca do zakładów ubojowych.

Analitycy podkreślili, że od stycznia do lipca br. łączna produkcja w 27 krajach UE wyniosła 3,6 mln ton i była niższa o 6 proc. r/r. We wskazanym okresie jedynie w styczniu odnotowano wzrost.

„Sytuacja wśród największych unijnych producentów jest zróżnicowana. W 3 krajach (Holandia, Niemcy, Szwecja) odnotowano niewielki, kilkuprocentowe wzrosty masy ubojów. W Belgii poziom produkcji pozostał niezmieniony w relacji rocznej. Z kolei w przypadku pozostałych państw widoczne były spadki. W tej grupie znalazły się m.in. Włochy, Francja i Hiszpania. Warto zwrócić uwagę szczególnie na pierwszy z wymienionych krajów, w którym spadek był szczególnie głęboki. Jego znaczenie dla rynku unijnego wzmacnia fakt, że Włochy należą do ścisłej unijnej czołówki” – czytamy w analizie Pekao S.A.

Analitycy zaznaczyli, że Polska także znalazła się w gronie państw, w których poziom produkcji był niższy niż przed rokiem. W dodatku dynamika spadku była relatywnie wysoka na tle analizowanej grupy.

Pomimo niższej krajowej produkcji, w eksporcie mięsa wołowego notuje się wzrosty, jak podali analitycy z Banku Pekao S.A.

 

„Pomimo mniejszej krajowej produkcji wolumen eksportu nieprzetworzonego mięsa wołowego jest wyraźnie wyższy niż przed rokiem. W okresie sty-sie’23 dynamika roczna wyniosła 10 proc. Wytłumaczeniem tej sytuacji może być przekierowanie części mięsa ze sprzedaży krajowej do kanału eksportowego” – poinformowali twórcy analizy.

W ocenie analityków za taką decyzją mogły stać 2 czynniki.

  1. Wołowina jest drogim produktem i nie jest też mięsem pierwszego wyboru dla Polaków, a dodatkowo krajowy popyt mógł zostać osłabiony w 1H23 w wyniku spadku siły nabywczej krajowego konsumenta (negatywny wpływ inflacji).
  2. Bieżący rok przyniósł ożywienie popytu na rynkach zagranicznych. W Unii Europejskiej więcej mięsa z Polski kupują m.in. Włosi i Hiszpanie. Ale największą rolę odgrywa Turcja, która w okresie 8M23 odpowiadała za blisko 80 proc. wzrostu wolumenu.

Popytowi na polską wołowinę nie szkodzą jej wysokie ceny

„Co ważne, popytowi na polską wołowinę nie szkodzą jej wysokie ceny. Przez wiele lat mięso z Polski było bardzo konkurencyjne cenowo na rynku UE. W br. jego ceny kształtują się jednak na poziomie zbliżonym do średniej w Unii Europejskiej” – zaznaczają analitycy z Banku Pekao S.A.

 

Źródło (tekst, grafika): Farmer.pl

Dane Adresowe

Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy
Rzeczypospolitej Polskiej
ul. Miodowa 14
00-246 Warszawa
+48 22 6350184
507-130-369
biuro@srw.org.pl

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.