Po sześciu miesiącach 2025 roku obraz polskiej branży mięsnej jest zróżnicowany i pełen kontrastów – pisze red. Małgorzata Kulma z AgroNews w oparciu o analizę, przygotowaną przez Grzegorza Rykaczewskiego z Banku Pekao S.A. - Z jednej strony dynamiczny wzrost eksportu wołowiny i korzystna koniunktura w Europie, z drugiej – trudna sytuacja w trzodzie chlewnej i powolna odbudowa sektora drobiarskiego po epidemii grypy ptaków.
Podsumowanie pierwszego kwartału faktycznie potwierdza tę opinię. Warto zatem sprawdzić, co mówią liczby, bo to one rzetelnie oddaja obraz minionych sześciu miesięcy w branży:
Uboje bydła w UE spadły w I kwartale o 3%, podczas gdy w Polsce wzrosły o 4%. W rezultacie eksport polskiej wołowiny wzrósł o 4% (r/r) w okresie styczeń - kwiecień 2025 r. Na wzrosty wpłynęły również ograniczenia eksportowe Brazylii, co dodatkowo zwiększyło atrakcyjność polskiego mięsa na rynku europejskim. Zgodnie z danymi FAO, ceny mięsa wołowego w czerwcu były o 12% wyższe niż rok wcześniej, a o 7% wyższe niż w styczniu 2025 r.
Sytuacja w sektorze trzody chlewnej nadal jest niepewna. Uboje w Polsce i całej UE wzrosły o 3% (r/r) w I kwartale, ale tylko 20% nadwyżki produkcyjnej udało się skierować na rynki poza UE. Tymczasem popyt wewnętrzny nie nadąża za wzrostem podaży, co może prowadzić do presji cenowej w okresie letnim. Producenci mogą ponownie zmagać się z niską opłacalnością.
Polska została oficjalnie uznana za wolną od grypy ptaków. Branża drobiarska powoli odrabia straty. W maju odnotowano pierwsze oznaki odbudowy – wylęgi kurcząt rzeźnych wzrosły o 1% po dramatycznym spadku o 13% w kwietniu. Eksport drobiu spadł o 3% w okresie styczeń - kwiecień. Na poprawę sytuacji w drobiarstwie trzeba będzie jeszcze poczekać. Kluczowe będą kolejne miesiące i dane o wylęgach, które pokażą, czy trend wzrostowy się utrzyma.
W sektorze przetwórczym głównym wyzwaniem są rosnące ceny surowców. – Zakłady nie zawsze mogą szybko przenieść rosnące koszty na konsumenta, zwłaszcza przy obecnym spadku inflacji – zauważa Grzegorz Rykaczewski. Gwałtowny wzrost kosztów destabilizuje łańcuch dostaw i ogranicza możliwości dostosowania cen. Dla wielu firm to realne wyzwanie wpływające na rentowność.
- Branża mięsna w Polsce wciąż pozostaje silna, ale wymaga aktywnych działań, by utrzymać konkurencyjność. Eksport i jakość to kluczowe atuty, ale rynek nie wybacza opóźnień w adaptacji – podkreśla Małgorzata Kulma i dodaje, że w nadchodzących miesiącach najważniejsze to: utrzymanie trendu wzrostowego w sektorze wołowiny, znalezienie równowagi w trzodzie chlewnej między produkcją a popytem oraz dalsza odbudowa sektora drobiarskiego po kryzysie.
Źródło: AgroNews
Fot. BS
Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej |
|
---|---|
ul. Miodowa 14 00-246 Warszawa |
|
+48 22 6350184 507-130-369 |
|
biuro@srw.org.pl |