Ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi, pod kierunkiem Anny Gembickie, planowało zapewnić rolnikom i producentom żywności możliwość współpracy z sieciami handlowymi. Powstał program, który został zaprezentowany pod nazwą „Lokalna półka” i zakładał, że… dwie trzecie produktów spożywczych w sklepach o powierzchni ponad 250 metrów kwadratowych będzie pochodziło od lokalnych rolników i przetwórców.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wrócili właśnie do tego tematu i przygotowali projekt ustawy o sprzedaży detalicznej produktów lokalnych, która „zapewni konsumentom dostępu do lokalnych produktów wiadomego pochodzenia, a producentom rolnym większy bezpośredni udział w sprzedaży detalicznej ich lokalnych produktów w jednostkach handlu”.
Przepisy będą dotyczyć, wyprodukowanych w Polsce: owoców i warzyw, mięsa i produktów mięsnych, mleka i produktów mlecznych oraz pieczywa.
Sieci handlowe mają sprzedawać produkty lokalne w ilości nie mniejszej niż 2/3 produktów z tych kategorii w danym roku obrotowym nabytych bezpośrednio od ich wytwórców, w pierwszej kolejności w ramach powiatu i powiatów przyległych, w drugiej kolejności w ramach województwa i województw do niego przyległych. Sklepy będą zobowiązane do umieszczenia informacji o pochodzeniu produktów lokalnych w eksponowanym miejscu w sposób dobrze widoczny dla finalnego konsumenta oraz do prowadzenia kampanii edukacyjno-informacyjnych w zakresie produktów lokalnych.
Realizację przepisów projektowanej ustawy będzie nadzorować inspekcja jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Przewiduje się, że ustawa wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2025 r. Na pytanie posła Ryszarda Bartosika, dotyczące „lokalnej półki” MRiRW odpowiedziało: „Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podejmie inicjatywę wypracowania takich rozwiązań, które przyczynią się do zwiększenia udziału sprzedaży polskich lokalnych produktów spożywczych w sklepach. Pogłębianie powiązań lokalnych producentów ze sklepami funkcjonującymi w danym regionie przyczyni się do skracania łańcuchów żywnościowych oraz ułatwi konsumentom dostęp do produktów wytworzonych przez małych, lokalnych producentów rolnych. Szczegółowy dobór środków, zapewniających realizację tego programu, zostanie uzgodniony i skonsultowany zarówno z przedstawicielami producentów rolnych jak i przedstawicielami handlu.
Jakie zdanie n temat „lokalnej półki” ma Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy, którego członkowie to większości małe i średnie firmy produkujące głównie na rynek lokalny?
Program „lokalna półka” to jeden z punktów tzw. dekalogu branży mięsnej, który zakłada realizację tego programu nie tylko w sieciach handlowych, ale także w spółkach skarby państwa, takich jak Orlen, Wars, Polski Holding Hotelowy; program lokalnej spółki w marketach to strategia wspierania lokalnych producentów i wyrobów regionalnych poprzez poświęconą im przestrzeń w sklepach lub supermarketach.

Z zainteresowaniem będziemy obserwowali losy programu przygotowanego w formie ustawy przez posłów PiS.
BS