Destabilizację na rynku produktów rolnych Unii Europejskiej powodują towary z Ukrainy, w tym mięso, zwłaszcza drobiowe i wołowe. Sytuacja ta dotyczy wielu krajów Wspólnoty, gdzie od wielu dni trwają protesty rolników. Domagają się oni od Komisji Europejskiej rzetelnych negocjacji. Komisja Europejska w odpowiedzi na apele rolników przygotowała projekt rozporządzenia.
Nowy projekt umowy zawiera przede wszystkim ograniczenia ilościowe na trzy wrażliwe artykuły: ukraiński cukier, drób i jaja, czego nie ma w obecnej umowie. O kwoty na te produkty od początku wnioskował minister rolnictwa Czesław Siekierski oraz unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, a sprzeciwiał się - komisarz ds. handlu Valdis Dombrovskis.
Projekt został omówiony między innymi przez polski resort rolnictwa: „Przewidziano odrębny, specjalny środek ochronny do importu z Ukrainy mięsa drobiowego, jaj i cukru – czytamy w komentarzu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi po publikacji przez Komisję Europejską projektu rozporządzenia przedłużającego autonomiczne środki handlowe (ATM) dla Ukrainy. - Środek ten ma mieć zastosowanie po przekroczeniu przez import określonego progu i ma polegać na automatycznym przywróceniu przez Komisję Europejską ceł. Proponowane rozwiązanie idzie w dobrym kierunku biorąc pod uwagę, że dotychczas bezcłowy import ww. produktów z Ukrainy nie podlegał żadnym ograniczeniom. Wysokość tych progów ma być wyznaczona w oparciu o wolumeny importu z Ukrainy w latach 2022 i 2023. Jesteśmy zdania, że bardziej właściwy okres referencyjny to lata 2021-2023. Proponowana przez KE formuła tego wyliczenia wymaga analizy celem bardziej precyzyjnej oceny. Jednak już teraz można stwierdzić, że progi te są znacznie wyższe niż kontyngenty wynikające z umowy i wolnym handlu UE-UA. Zdecydowana większość ministrów rolnictwa w UE podziela pogląd Polski ws. handlu z Ukrainą”. Szef resortu rolnictwa Czesław Siekierski podkreśla, że UE potrzebuje nowego konsensusu w sprawie żywności i rolnictwa, oraz że konieczna jest przebudowa sposobu funkcjonowania Wspólnej Polityki Rolnej.
Minister Siekierski zaznacza, że Polskę wspierają tzw. kraje przyfrontowe. Zmienia się jednak stanowisko innych państw, które także dotykają problemy, jakie mają źródło w nieograniczonym imporcie produktów rolnych z Ukrainy. Rządy tych państw odczuwają presję swoich rolników, którzy wychodząc na ulice rozpoczęli już dyskusję o zmianach w unijnej polityce rolnej.
Problemy odczuwają rolnicy z Hiszpanii i Niderlandów, gdzie ukraińskie towary – głównie mięso drobiowe i wołowe - wpływają na destabilizację rynku wewnętrznego. Polski rząd zaproponował władzom Ukrainy wprowadzenie limitów produktów rolnych eksportowanych do naszego kraju. Minister Siekierski powiedział, że Komisja Europejska wspiera osiągnięcie dwustronnego porozumienia z Ukrainą i dała zielone światło na wprowadzenie systemu licencjonowania. - Strony przygotowały wstępne założenia mechanizmu licencjonowania na bazie doświadczeń Bułgarii i Rumunii. Kraje te wcześniej uzgodniły ze stroną ukraińską funkcjonowanie podobnych rozwiązań - wskazał Czesław Siekierski.
Źródło: MRiRW i prasa codzienna
Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej |
|
---|---|
ul. Miodowa 14 00-246 Warszawa |
|
+48 22 6350184 507-130-369 |
|
biuro@srw.org.pl |