Od 10 stycznia br. nie stwierdzono w Niemczech kolejnych ognisk pryszczycy, co nie oznacza, że sytuacja epizootyczna już się unormowała. Wirus pryszczycy należy do najbardziej zjadliwych i szybko rozprzestrzeniających się. Między innymi dlatego w województwie zachodniopomorskim kontrole transportów zwierząt na przejściach granicznych przedłużono do 24 lutego.
Maciej Prost, zachodniopomorski wojewódzki lekarz weterynarii zapewnił, że na przejściach granicznych w: Kołbaskowie, Świecku, Gubinku, Olszynie, Jędrzychowicach, Radomierzycach i Sieniawicach nadal funkcjonują stanowiska kontrolne ze stałymi dyżurami pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, Straży Granicznej oraz Inspekcji Transportu Drogowego. Prowadzone są drobiazgowe kontrole i dezynfekcja pojazdów przewożących zwierzęta.
Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że służby weterynaryjne Niemiec prowadzą badania w kierunku pryszczycy. Od stwierdzenia tej choroby w stadzie bawołów wodnych upłynął miesiąc. Z podanych przez Niemców danych wynika, że do 4 lutego przebadano 6.300 zwierząt hodowlanych i 150 dzikich.
Do badań, mających wykryć ewentualne zakażenie wirusem pryszczycy wykorzystywane są m.in. próbki pobierane od padłych dzików badanych w kierunku ASF. Niemcy prowadzą także odstrzały zwierząt dzikich (głównie saren i jeleni) w obszarze zapowietrzonym, w celu pobrania próbek do badań.
Zgodnie z przepisami ogniska pryszczycy obserwuje się 30 dni. I chociaż w Niemczech oraz w innych państwach UE nie wykryto nowych przypadków tej choroby, to Komisja Europejska zdecydowała o przedłużeniu kontroli do 24 lutego.
Trzeba pamiętać, że wirus pryszczycy (FMD) charakteryzuje się dużą odpornością na czynniki fizyczne i chemiczne w środowisku, w zależności od panującego pH i temperatury. Wirus FMD potrafi długo przetrwać w niskiej temperaturze, przy wysokiej wilgotności i zacienieniu. Przechowuje się 50 dni w wodzie, 74 dni na pastwisku w temperaturze 8–18 st. C i wysokiej względnej wilgotności, od 26 do 200! dni w glebie, na workach, sianie lub słomie, w zależności od warunków składowania i warunków klimatycznych, 35 dni na kartonach, drewnie i metalu. A zatem przedłużenie kontroli jest ze wszech miar uzasadnione.
Przypomnijmy, że Polska jest uznana przez Światową Organizację ds. Zdrowia Zwierząt za kraj wolny od pryszczy od 1971 roku. W Niemczech natomiast ostatnie ognisko pryszczycy wykryto w 1988 roku.
Źródło: GIW
Fot. IStock
Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej |
|
---|---|
ul. Miodowa 14 00-246 Warszawa |
|
+48 22 6350184 507-130-369 |
|
biuro@srw.org.pl |