Wczoraj Amerykanie świętowali Thanksgiving. Jak się szacuje na stoły w czwarty czwartek listopada
trafiło ponad 200 milionów indyków! Indyk to symbol amerykańskiego Święta Dziękczynienia. Czy jest
szansa, by gęś stała się kulinarnym symbolem – nie tylko w Wielkopolsce - naszego Święta
Niepodległości?
Jak podaje KOWR, Polska jest czołowym producentem gęsi w Unii Europejskiej. Z danych wynika, że
od stycznia do sierpnia br. krajowi przedsiębiorcy sprzedali - za granicę - 2,9 tys. ton gęsiny. W roku
2022 było 1,8 tys. ton.
Nie trzeba nikogo przekonywać, że gęsina jest bardzo zdrowa, ale też przypominać, że jest
najdroższym z mięs drobiowych, które ciągle bardzo trudno wyszukać w sklepowych ladach. Nie
każdego Polaka stać zatem na ten mięsny rarytas.
Krajowe pogłowie gęsi w ostatnich latach wynosi od 0,9 do1,3 mln szt., z czego ok. 95 procent
eksportujemy, głównie do Niemiec, gdzie trafia aż 75 proc. eksportowanych gęsi. W latach 2012-2022
wywóz gęsiny kształtował się na poziomie 14 - 21 tys. ton. Wartość eksportu gęsi wzrosła - z 51 mln
euro do 116 mln euro.
Chów gęsi w Polsce jest skoncentrowany przede wszystkim w czterech województwach. W 2022 r.
największe pogłowie gęsi zlokalizowane było w województwach: kujawsko-pomorskim (188 tys. szt.),
łódzkim (165 tys. szt.), wielkopolskim (156 tys. szt.) i podlaskim (152 tys. szt.).
W ostatnich latach popularność gęsiny w naszym kraju rośnie. Jest to efekt szeregu kampanii
promocyjnych, które uświadamiają konsumentom, jakie walory smakowe, zdrowotne i dietetyczne
ma mięso z gęsi. Promocją zajmują się organizacje branżowe i samorządowe, które wypromowały
m.in. hasło „Najlepsza gęsina - na świętego Marcina”.
Dla rozwoju krajowej produkcji gęsiny niezbędne są nie tylko akcje promocyjne, ale przede
wszystkim umiejętne wpływanie na konsumenckie decyzje zakupowe, odpowiednie oznakowanie
produktów przez producentów, a także umieszczenie na etykietach informacji „Produkt Polski”, co o
tyle istotne, że w sprzedaży pojawiają się gęsi mrożone, np. z Węgier. Ważna jest też dywersyfikacja i
rozwijanie zasięgu kanałów dystrybucji tak, by gęsi można było kupić nie tylko w supermarketach i
dyskontach, ale także w ramach sprzedaży bezpośredniej i rolniczego handlu detalicznego.
Przed nami cały rok, by udanie promować w Polsce polską gęsinę. Zapewne 12 miesięcy nie
wystarczy, by pieczona gęś znalazła się 11 listopada na każdym polskim stole. Warto jednak nie
ustawać w przygotowywaniu i prowadzeniu ciekawych akcji, które w efekcie przyniosą informację o
wzroście spożycia gęsiny wśród polskich konsumentów, a wreszcie tej najbardziej wyczekiwanej: gęś
na każdym polskim stole 11 listopada.
BS na podstawie inf. PAP
Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej |
|
---|---|
ul. Miodowa 14 00-246 Warszawa |
|
+48 22 6350184 507-130-369 |
|
biuro@srw.org.pl |