Na rynku wieprzowiny nigdy nie można mówić o stabilności, a już na pewno nie przed Świętami
Bożego Narodzenia. Tymczasem z obserwacji analityków wynika, że tym razem popyt i podaż żywca
równoważą się, skup jest stabilny, a zakłady przetwórcze nie narzekają na braki surowca.
Niewątpliwie jest to wynik nadmiaru mięsa jaki w ostatnich tygodniach odnitiwano w Unii
Europejskiej.
I tym razem na sytuację w Europie wpływ miały… Chiny. Okazuje się bowiem, że zbyt niskie ceny
narzucone przez importerów z tego kraju spowodowały, że eksport wieprzowiny nie jest opłacalny
dla producentów z UE. Ten nadmiar mięsa musi więc wchłonąć rynek wspólnotowym, w tym Polska.
Nie można nie zauważyć, że importowanej wieprzowiny jest w Polsce coraz więcej.
Nie widać też przedświątecznego wzrostu cen w skupie tuczników, co musi niepokoić hodowców,
którzy nastawili się na bogatsze święta. Wieprzowe elementy z importu są dostępne w
konkurencyjnych cenach.
Francja i Hiszpania – należące do większych producentów wieprzowiny - zdecydowały się na obniżkę
cen skupu tuczników, odpowiednio o 5 i 3 eurocenty. Działają pod presją sieci handlowych, które nie
akceptują podwyżek cen. Podobnie jest w Niemczech, gdzie wskazuje się na… ograniczone zasoby
finansowe konsumentów i słaby handel wieprzowiną. Nie inaczej sytuacja wygląda w Polsce. Szykują
się wyjątkowo drogie Święta, konsumenci już zaciskają pasa i liczą każdą złotówkę. Wielu deklaruje,
że ograniczy wydatki na mięso i wędliny.
Jak informuje POLPiG, na unijnym rynku wieprzowiny dominuje równowaga. W Niemczech cena
VEZG po raz szósty z rzędu pozostała bez zmian na poziomie 2,10 €/kg (wbc). Spadki cen w Hiszpanii i
Francji wyhamowały, a popyt zarówno w UE jak i na rynkach trzecich pozostaje na dobrym poziomie.
Ma to związek ze zbliżającymi się świętami i większymi zamówieniami ze strony handlu. Na uwagę
zasługuje wzrost cen w Danii i Belgii o 2 i 3 eurocenty odpowiednio.
W Polsce, po wcześniejszych wzrostach, cena skupu tuczników pozostaje stabilna (około 9,50-9,60
zł/kg w przeliczeniu na wagę poubojową). Dalsze wzrosty cenowe - bez impulsu ze strony rynku
niemieckiego - będą trudne do zaakceptowania przez sektor przetwórczy. Różnica między krajowym
rynkiem tuczników a ceną VEZG wynosi ponad 0,30 zł/kg, a niski kurs euro do złotówki zachęca do
większego importu żywca i wieprzowiny z krajów zachodnich.
Źródło: POLPIG