Mijający tydzień  upłynął członkom Zarządu Głównego Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy na licznych spotkaniach z przedstawicielami instytucji i organizacji branżowych. Wiele tematów, takich jak sytuacja epizootyczna w Polsce i w krajach granicznych, nieuczciwe praktyki w handlu, walka z afrykańskim pomorem świń to główne problemy, których rozwiązanie interesuje nie tylko branżę mięsną.

Spotkanie z Łowczym Krajowym

W miniona środę Tomasz Parzybut, prezes SRW RP, spotkał się z Eugeniusz Grzeszczakiem, przewodniczącym Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego, Łowczym Krajowym. Rozmawiano o możliwościach współpracy obu organizacji.

Uznano, że jednym ze wspólnych tematów są trudności w redukcji nadpopulacji dzików, które są głównym wektorem rozprzestrzeniania wirusa afrykańskiego pomoru świń między innymi w województwie pomorskim. Prezes SRW zaproponował, by PZŁ wsparł ten projekt i organizację spotkania z wojewodą pomorskim, wojewódzkim lekarzem weterynarii i wojewódzkim łowczym. Tematem spotkani będzie rozwiązanie problem z nadmierną liczbą dzików w tym regionie.

Tomasz Parzybut jest zwolennikiem projektu używania psów tropiących w wykrywaniu dzików zakażonych wirusem ASF. Łowczy Eugeniusz Grzeszczak zainteresował się tym tematem, skontaktował z Głównym Lekarzem Weterynarii, by poinformować, że Związek Łowiecki jest gotowy, by przekazać psy do szkolenia i w ten sposób wspierać walkę z afrykańskim pomorem świń.

Kolejnym wątkiem rozmowy była dziczyzna. Wiele zakładów zrzeszonych w SRW RP zajmuje się produkcją dziczyzny i jej promocją. Ważnym wydaje się, by te przedsiębiorstwa oraz PZŁ wspólnie przygotowywały akcje promocyjne.

Spotkanie z Dyrektorem Generalnym PFPŻ

Głównym tematem spotkania prezesa Tomasza Parzybuta z dr. inż. Andrzejem Gantnerem, wiceprezesem Zarządu Polskie Federacji Producentów Żywności był ceny dumpingowe w sieciach handlowych. Andrzej Gantner uznał, że warto przyjrzeć się przepisom dotyczącym nieuczciwej konkurencji, jakie funkcjonowały w Czechach i obowiązywały do 2028 roku. Ich idea polegała na tym, że produkt nie może być sprzedawany poniżej kosztów produkcyjnych. Niestety, oprotestowały to sieci handlowe i wymusiły zmianę przepisów. Teraz  cena produktu jest ustalana z określoną siecią i staje się ceną rynkową, bez wymuszania na producencie obniżania ustalonej ceny.

- To w jakimś stopniu mogłoby być i u nas  rozwiązaniem korzystnym dla producentów, ale nie rozwiąże problemu dumpingu. Sieć handlowa, biorąc na siebie obniżenie ceny danego produktu, zmusza do podobnych ruchów konkurencję - zaznacza Tomasz Parzybut. - W jakimś stopniu może to być krok w przód, ale wciąż bez rozwiązania meritum problemu z dumpingiem w sieciach. Termat pozostaje otwarty…

BS