Bilans wrzesień 2021

BILANS DODATNI wrzesień 2021 0 6 Stabilizacji ciągle brak Branża spożywcza, w tym większość zakładów mięsnych, z pandemii wyszła właściwie obronną ręką. Ostatnie miesiące przyniosły także branży gastronomicznej nadzieję na rozwiązanie problemów finansowych. Na jak długo, trudno przewidzieć, zwłaszcza że coraz głośniej mówi się o konsekwencjach nadchodzącej czwartej fali koronawirusa. B ranżę mięsną można by scharak- teryzować jako zmienną i niesta- bilną. Przemysł mięsny produku- je, ale słychać jednak coraz częściej głosy o poważnych trudnościach i przewidywanych upadłościach niektórych firm. Duże i małe zakłady mięsne radzą sobie w tej nowej rze- czywistości. Problemy mają zakłady średnie. Koszty, które w ostatnim czasie znacznie wzrosły – paliwo, energia, dzierżawy i wiele innych – przy tej strukturze sprzedaży, mimo taniej wieprzowiny powodują, że produkcja jest nieopłacalna, zwłaszcza w strefach ASF. Tu konieczne jest wsparcie. Pomocą może być wzrost eksportu czy poprawa współpra- cy z sieciami handlowymi. Część średnich zakładów już zawarła kontrakty z sieciami; pomogły naciski na nie, by chciały odbierać produkty mięsne ze strefy czerwonej. Nie- stety, proponowane bardzo niskie marże za dostarczany towar nie rozwiązują kryzysu, a wręcz go pogłębiają. Niemal cała Europa ma poważny problem ze zbytem mięsa wieprzowego. Tę sytuację wywołał między innymi afrykański pomór świń, a w ślad za nim zamknięcie Azji, któ- ra była gigantycznym rynkiem eksportowym między innymi dla producentów wieprzowiny. Efekt jest taki, że unijni producenci obniżają ceny mięsa wieprzowego i zalewają tanimi produktami także Polskę. Trzeba dodać, że Zachód oferuje polskim przetwórcom kon- kretne elementy – duże ilości szynek, schabu czy karczku. W tej sytuacji naszym hodow- com jest jeszcze trudniej zbyć żywiec, a za- kładom ubojowym półtusze i uzyskać cenę, która rekompensowałaby poniesione koszty. I konkludując, rentowność ferm i gospo- darstw małych, prowadzących chów trzody chlewnej jest nieopłacalna, a większych zni- koma. Wiele wskazuje, że liczba stad świń bę- dzie szybko redukowana, co już obserwujemy z ogromnym niepokojem. Prognozy dla ma- łych gospodarstw hodowlanych i średnich za- kładówmięsnych są nieciekawe. Członkowie naszego Stowarzyszenia, niestety, także mają poważne problemy z uzyskaniem stabilności produkcji i jej rentowności. Na to nakłada się brak zaufania banków, które z wielką uwa- gą przyglądają się kredytobiorcom z branży mięsnej. Branża drobiarska także przeżywa proble- my związane z przedłużającą się grypą pta- ków. Drobiarze poradzą sobie pod warun- kiem, że nie nadejdzie kolejna fala tej choroby. Trudno powiedzieć, czy wszystkie fermy są już na nią przygotowane. I w tej branży trud- no mówić o stabilizacji. Jedynie branża mięsa wołowego radzi sobie nieźle. Przybywa stad, ponieważ część hodowców świń przestawiła swoje fermy na chów bydła. Zachęca do tego wysoka cena wołowiny na rynku wewnętrz- nym i na rynkach eksportowych. W tym przypadku zyski pojawią się za rok lub dwa. Mimo niełatwej sytuacji w branży mię- snej, a właściwie na przekór problemom, z dużym zaangażowaniem przygotowujemy się do udziału w targach ANUGA, wspól- nie z Polskim Mięsem, UPEMI i Polskim Zrzeszeniem Hodowców Bydła Mięsnego. Na 240-metrowym stoisku – „Tradition of Natural Taste Meat from Poland” – usy- tuowanym w hali nr 6, wraz z 13 firmami będziemy promować mięso z Polski od 9 do 13 października. Organizacje drobiarskie przygotowują własne stoisko. Spodziewamy się dużej liczby gości z krajów europejskich, natomiast na pewno nie będzie zbyt wielu uczestników z Azji, Ameryki i Afryki. Tar- gi ma uratować platforma internetowa, na której będą się mogli spotykać producenci i handlowcy z całego świata. ANUGA będzie się więc odbywała na dwóch płaszczyznach. Dzięki transmisji internetowej, po odpowied- nim zalogowaniu, będzie można zwiedzać targi wirtualnie. Na Polagrze w Poznaniu w tym roku bę- dziemy gośćmi. Zakłady mięsne praktycznie nie wystawiają się tym razem, choć deklarują udział w targach jako zwiedzający. Większość – zarówno wystawców, jak i odwiedzających targi – już szykuje się na międzynarodową wystawę dla branży mięsnej IFFA we Frank- furcie nad Menem. Te targi planowane są na maj 2022 roku. Mamy nadzieję, że tym razem na przeszkodzenie nie stanie koronawirus. To właśnie COVID jest główną przyczy- ną zmiany w naszych planach promocyjnych. Programy unijne, kierowane do krajów Azji, zostały czasowo zawieszone. Nie organizowa- liśmy Mięsnej Areny i Świętomięsa Polskie- go. Kontynuujemy program filmowy, finan- sowany ze środków KSOW oraz telewizyjny program „Pospołu z wieprzem i wołu” finan- sowany przez Fundusz Promocji Mięsa Wie- przowego, z którego mamy nadzieję otrzymać pieniądze na wsparcie akcji „Paczka dla Boha- tera”. O innych programach, które z dobrym skutkiem zrealizowaliśmy w miesiącach let- nich, piszemy wewnątrz tego numeru Bilansu. Przed nami najważniejsze dla naszej orga- nizacji wydarzenie – 100-lecie Stowarzysze- nia Rzeźników i Wędliniarzy RP. O progra- mie obchodów tego jubileuszu poinformujemy w kolejnym wydaniu Bilansu. Zapraszamwszystkich do odwiedzania Po- lagry i Anugi. Spotkajmy się na targach! Janusz Rodziewicz, Prezes SRW RP

RkJQdWJsaXNoZXIy MjM4OTk5