Bilans marzec 2021

BILANS DODATNI marzec 2021 2 6 Porozmawiajmy... ■ Internet i platforma Teams umożliwiły nam spotkanie i rozmowę o działaniach Inspekcji. Przyszło się nam wszystkim zmierzyć z koro- nawirusem, który w znacznej mierze narzuca nam ten nowy styl życia… – Ta sytuacja ma swoje plusy i minusy. Funkcjonujemy inaczej, ale mamy też możliwość przyjrzenia się naszej rze- czywistości z innej strony. Okazuje się, że komunikatory internetowe, wcześniej często niedoceniane, umożliwiając spo- tkania online, stały się codziennym i bar- dzo przydatnym narzędziem pracy. ■ Zwykle nasze rozmowy zaczynały się od podsumowania kontroli IJHARS w zakładach mięsnych.Dostępne są już wyniki z roku 2020. Z pewnością ograniczenia, związane z pande- mią, miały wpływ także na pracę Inspekcji. – Jak każdego roku także branża mię- sna była przedmiotem zainteresowania naszej Inspekcji. Kontrole mięsa i pro- duktów mięsnych odbywały się w dru- gim i trzecim kwartale ubiegłego roku. W jednej kontroli skupiliśmy się na przetworach mięsnych, a w drugiej – na elementach kulinarnych mięsa. W dru- gim kwartale poruszaliśmy się w starych ramach prawnych i przeprowadzaliśmy kontrole u producentów. W tym czasie nastąpiła zasadnicza zmiana – przejęli- śmy zadania Inspekcji Handlowej w za- kresie jakości handlowej artykułów rol- no – spożywczych oraz materiałów do kontaktu z żywnością. Od 1 lipca roz- poczęliśmy także kontrole w sklepach i gastronomii. Na to wszystko nałożył się oczywiście koronawirus, dlatego sta- raliśmy się prowadzić niektóre kontrole w nieco zmienionej formule. ■ Na czym ona polegała? –Wypracowaliśmy system kontroli zdal- nych i „hybrydowych”. Pewne elementy kontroli prowadziliśmy na miejscu, pew- ne zdalnie. Gdy w grę wchodziło pobra- nie próbek, trzeba było stawić się w pod- miocie kontrolowanym. Ale przepływ dokumentów mógł odbywać się zdalnie. Większość kontroli przeprowadziliśmy jednak tradycyjnie. ■ Jak ocenia pani wyniki tych kontroli w bran- ży mięsnej? Z MAGDALENĄ ŚWIDERSKĄ ZASTĘPCĄ GŁÓWNEGO INSPEKTORA JAKOŚCI HANDLOWEJ ARTYKUŁÓW ROLNO-SPOŻYWCZYCH ROZMAWIA BOŻENA SKARŻYŃSKA Pandemia nie zwalnia z obowiązków – Szczegółowe dane są dostępne na na- szej stronie internetowej. Mogę powie- dzieć, że nie odbiegają one od wniosków z lat poprzednich. W przypadku prak- tycznie każdej kontroli bierzemy pod uwagę elementy takie jak ocena orga- noleptyczna, badania fizykochemiczne oraz znakowanie. W drugim kwarta- le kontrolowaliśmy przetwory mięsne. W organoleptyce nie stwierdziliśmy nieprawidłowości w 224 skontrolowa- nych partiach. Na 198 zbadanych partii około 25 procent było nieprawidłowych pod względem parametrów fizykoche- micznych. W znakowaniu na 328 partii około 21 procent było nieprawidłowych. I tu od lat niewiele się zmienia. Te błę- dy zawsze wynosiły około 20 procent. W trzecim kwartale wyglądało to po- dobnie. Skontrolowaliśmy 169 podmio- tów, z czego większość – bo 99 – to były placówki detaliczne. I tu nieprawidłowo- ści było sporo, ponieważ stwierdziliśmy je w 43,2 proc. podmiotów. W zakresie cech organoleptycznych sprawdzono 288 partii i nie stwierdzono nieprawidłowo- ści. Z 315 partii mięsa zakwestionowano około 15 procent z uwagi na nieprawi- dłowości w parametrach fizykochemicz- nych. W znakowaniu nieprawidłowości było około 20 procent.W ubiegłym roku naszą uwagę zwróciły wyniki kontroli mięsa drobiowego – na 81 skontrolowa- nych partii 36,4 procent miały przekro- czenia wody wchłoniętej. I to są wyniki, znacznie odbiegające od średnich z lat poprzednich. ■ A skoro mowa o badaniach laboratoryjnych, to poproszę o kilka informacji na temat bazy GIJHARS, która się znacznie rozwinęła. – Nowe laboratoria są nam jak naj- bardziej potrzebne z prostej przyczy- ny – przybyło nam zadań. Żeby zbadać próbki, pochodzące z firm producentów i z detalu, potrzebowaliśmy więcej niż 5 dotychczasowych laboratoriów. Dyspo- nujemy teraz dziewięcioma takimi pla- cówkami. 1 lipca 2020 roku przejęliśmy z UOKiK pięć laboratoriów – w Pozna- niu, Kielcach, Katowicach, Warszawie i w Olsztynie. Laboratoria Specjalistycz- ne GIJHARS znajdowały się dotychczas w Gdyni, Białymstoku, Lublinie, Kiel- cach i Centralne – w Poznaniu. Mamy dwie dublujące się lokalizacje – w Po- znaniu i Kielcach. Poznańskie labora- toria już działają jako jedna placówka, z połączonymi mocami. Pracy w labo- ratoriach jest sporo, poza kontrolami de- talu doszły nam zadania w gastronomii oraz – to taka ciekawostka – przejęliśmy także badania pasz przeznaczonych dla małych zwierząt domowych. ■ Główny Inspektorat wprowadził nową, in- ternetową usługę, która ma pomóc w wykry- waniu łamania przepisów w zakresie systemu chronionych nazw pochodzenia produktów. – To jest nasza wewnętrzna inicjatywa, dotycząca tylko produktów tradycyj- nych i regionalnych.W ramach projektu „Horyzont 2020” razem z SGGW pro- wadziliśmy badania ankietowe wśród producentów wyrobów tradycyjnych i regionalnych z różnych branż.Wnioski z tych badań były takie, że konsumen- ci wciąż zbyt mało wiedzą na temat tej grupy produktów, co niewątpliwie trzeba zmienić poprzez edukację. Producenci natomiast zwrócili uwagę, że bazując na renomie produktów tradycyjnych i re- gionalnych niektóre nieuczciwe firmy próbują „robić biznes” sprzedając wyroby imitujące zarejestrowane produkty trady- cyjne i regionalne. Stąd nasza decyzja, by na adres mailowy (dostępny na stronie internetowe IJHARS) zgłaszać niepra- widłowości i wątpliwości dotyczące tych produktów. ■ Inspektorzy IJHARS zwracają baczną uwa- gę także na nazewnictwo produktów spożyw- czych. To w branży mięsnej jest od lat temat kontrowersyjny. Nie przeszkadza mi nazy- wanie dobrej wędliny „od dziadunia” czy „ze spiżarni”, ale już niepokoi nazwanie produktu roślinnego „kabanos vege”… – Temat „od dziadunia”, „od babuni” czy „tradycyjny” już kiedyś poruszałyśmy

RkJQdWJsaXNoZXIy MjM4OTk5